Włodarzewska KEN II

ziorro · Gość

Gościu. Ty chyba nie wiesz co piszesz. Kiedy Twoim zdaniem będzie można mówić o eskalacji - jak będą wzywać po 2 osoby?

Maciek

Daro · Gość

Witam!
Rozmawiałem dziś z prawnikiem i powiedział mi, że sprawa jest do wygrani.
Może będzie się trochę ciągnęła, ale kasa jest do wyrwania!!!
Ja w środę składam pozew, mam nadzieję, że nie będę osamotniony.
Może wykupimy bilbordy przy każdej inwestycji W jak oni radzą ze swoją klientelą.

Cinu

Drogi Daro. A nie uwazasz, ze lepiej zaatakowac wieksza grupa przy pomocy topowej kancelarii? Nie mozesz poczekac jeszcze kilka dni?

Scigi

A w jakiej jesteś sytuacji Daro? Zerwali z tobą umowę?

Daro · Gość

Nie zerwali.
A poczekać to mogę i zobaczę co dziś będzie na spotkaniu.
Najgorsze jest to, że niektórzy chcą się poddać i mi to sie nie podoba!!!
Bo za taką kasę, jaka wydzie na koniec inwestycja, to wszędzie kupicie mieszkanie!!!
Więc do boju bo nic nie mamy do stracenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111

miko

Daro, o jakiej kasie do wyrwania mówisz? bo to, że W zwróci nam wpłacone pieniądze wraz z umownymi odsetkami, to akurat jest pewne... czy mówisz o jakimś dodatkowym odszkodowaniu?

mikolajek

deren

Kochani,
paradoksalnie, na mnie wiadomosc, ze zapisy umowy zwalniają Wlodarzewska od jakichkolwiek zobowiązań, podziałała motywująco.
Dla nas, jako zbiorowiści, oznacza to wszak, że:

1. musimy efektywnie ze sobą współpracować (po wczorajszym spotkaniu widzę ogromną szansę)

2. musimy poważnie rozważyć, jak wszesniej juz pisalismy, kancelarię z najwyższej półki i powoli przyzwyczajać się do wydatku paru tys per capita, ale także do myśli o....wygranej*!

Dobry prawnik, pomimo obowiazujacego u nas systemu prawa stanowionego, potrafi uczynić cuda z prawa precedensowego. A takie przypadki są - pisał już o tym ktoś dzisiaj.

deren

* przy pełnej świadomości, że "wygrana" to nie powrót do sytuacji sprzed aneksu.

deren

Daro,
nie jestem pewien czy byles na wczorajszym spotkaniu. Jako grupa ustalilismy, ze w sprawach fundamentalnych konsultujemy sie. Jesli idziemy do prawnika, to nie na zasadzie pospolitego ruszenia.

chodzi o to, bysmy wszyscy oszczedzali siły ($$$) na tego jedynego, najlepszego.

Drugim ustaleniem wczorajszego spotkania było, że to, do czego bedziemy dążyć to jednak wybudowanie mieszkań. A nie odszkodowanie z powództwa cywilnego.

Prosze wstrzymaj sie do dzisiejszego spotkania zanim podejmiesz indywidualne, choc w Twoim mniemaniu być może najskuteczniejsze, dzialanie.
deren

agata

Jeśli dzisiaj pojawią się media na spotkaniu to mam tylko prośbę żebyśmy się nie przekrzykiwali i żeby ten materiał wyszedł na poważny i rzetelny.
Jeśli Włodarzewska wypowie nam umowy to zrobię wszystko co możliwe żeby tego pożałowali. Na razie musi nam wybudować nasze mieszkania i szum moze im zaszkodzić (bo im klientów nie przybędzie), ale mam nadzieje że się prezes przestraszy i poczuje naszą siłę.
A na pewno nie dam się przez nich szantażować

Gość

czy to pewne że będą media???

Daro · Gość

Ja też wolę mieszkanie, no i widzę, że sąsiadów będę dobrze znał.
A tak jak mówi Deren siła w zespole! Ale jak go nie bedzie to ja sam powalcze!!!

Piotr

Dziś byłem u mojej prawnik troche z nia porozmawiałem Powiedziała że mamy duże szanse w sądzie.
Napisała mi super pisemko do prezesa Dzis je przyniose na spotkanie i zdecydujemy czy wręczy panu prezesowi.
Mam nadzieję że ono cos da.

Pozdrawiam

W jedności siła