Włodarzewska KEN II

MarcinR

Witam Wszystkich,
Nie wiem czy zauważyliście ale na 9 piętrze od strony patio strasznie słychać grupę osób –Głównie ich imprezy!!!! Które są non stop !!! Ostatniej nocy osobnik płci Żeńskiej obdzierał kota ze skóry –próbowała śpiewać!!!
ww. osoby chyba nie pracują lub nie muszą pracować skoro impreza jest codziennie
Także chciałem się was podpytać być może zna ktoś tych ludzi ???
I co proponujecie w tej sytuacji zrobić????

teologik

ja bym się przyłączył Smile

Piotr

Wystarczy pójść do sąsiadów i zwrócić im uwagę Jak to nie pomorze to są inne metody

Arek

Dzwon na policje.

MarcinR

Ja mieszkam dosyć daleko od nich jednak to słyszę, za to dziwię się ludziom którzy są obok nich że to wytrzymują. Zobaczymy jak się to dalej potoczy...
cisza nocna obowiązuje od 22 do 6 i tego mniej więcej lokatorzy w miarę przyzwoitości powinni wg mnie przestrzegać.
W jednym bloku jak byłem to widziałem że odwierty można robić do 18stej -też ciekawy pomysł Smile

Reasumując to jeżeli nadal będą się tak zachowywać i po zwróceniu uwagi nie przestaną to trzeba będzie użyć Policji:)
Z reguły zachowania takie przejawiają ludzie którzy raczej wynajmują mieszkania...

Dorota K.

Najlepiej dzwonić do ochrony. Ja zawsze tak robię jak ktoś zakłóca cisze nocną i jest to metoda skuteczna.

Dla mnie problemem jest głośne słuchanie muzyki przez sąsiadów w dzień. Często pracuję w domu i deliryczna "rąbanka" dochodząca z bliższej lub dalszej odległości doprowadza mnie do szału. Niestety nie ma na to żadnego przepisu i jedyne co, to mogę grzecznie poprosić o ściszenie.

Piotr

A co Ochrona i Policja zrobi Przyjdą pogadają i na tym się skończy

Arek

Ochrona niewiele, ale Policja moze duzo jak jej sie zechce.

MarcinR

Mnie w dzień nie ma -więc współczuję ci Sad

Natomiast jeżeli pomimo prób nadal będzie hałas no to rozwiązanie jest proste Policja. Natomiast nie chciał bym się do tego posuwać -to już ostateczność.
A tak w ogóle jak chcą w nocy szaleć słuchać głośno muzyki to są kluby, puby itp.

MarcinR

MADZIA

Witam,
mi też przeszkadzają hałasy z mieszkania na 9 pietrze. Dobrym sposobem jest powiadomienie dzielnicowego, że jest taki problem. Po kilku takich skargach i interwencjach u dzielnicowego, będzie on wiedział, że jest to generalny problem mieszkańców tego bloku, co daje szansę na bardziej stanowcza interwencję.

Pozdrawiam

Dorota K.

@ Madzia
Jeśli to jest mieszkanie wynajmowane, to chyba skuteczniejsze może być powiadamianie p. Iwony i prośba o interwencję u właściciela.

Fredzia

Przed wczoraj o 04.00 dwie pijaniutkie prawie rozebrane panienki biły się na balkonie z dwoma ledwo stojącymi na nogach gośćmi. Mamy do czynienia z naprawdę rozrywkowym towarzystwem Wink

Dorota K.

No, nieźle ... Nic tylko fotę strzelić i na sieć wrzucić...

A na poważnie: rozmawiałam na temat problemu notorycznego nocnego imprezowania z p. Iwoną Pałys.
Otóż należy za każdym razem zawiadamiać ochronę dokładnie wskazując lokalizację imprezy. Ochrona notuje wszystkie interwencje i wzywa policję, jeśli jest taka konieczność. Dodatkowo należy mailem zawiadamiać o zdarzeniu p. Iwonę. Jeśli problem się powtarza, p. Iwona interweniuje u właściciela mieszkania a ten u najemcy. Procedura zgłaszania jest po to, aby najemca nie wykręcał się, że imprez nie ma a sąsiad/ka jest przewrażliwiony/a.

kiler

i slusznie. tak dzialajmy. donosic na burakow to nie wstyd. to prospoleczny postawa i obywatelski obowiazek.
tu wielki szacun dla wloda, a w szczegolnosci dla p. Iwony za pomoc w zwalczaniu buraczanej swoloczy.

pozd.
kiler